Miejsce wydarzeń - wschód dawnej Rzeczypospolitej – zachodnia część Wileńszczyzny. Walka o dominację pomiędzy Armią Krajową i nacjonalistami litewskimi. Rok 1944. Litewski generał Plechavicius powołuje oddział żołnierzy litewskich do walki z polskim podziemiem zbrojnym. Sytuację konfliktu polsko – litewskiego wykorzystują Niemcy zupełnie bezsilni wobec polskiej partyzantki. Pod pretekstem walki ze wspólnym wrogiem - bolszewizmem przekupują żołnierzy litewskiego generała Plechawiciusa. Wyposażają ich m.in. w mundury i broń. Największa bitwa polsko - litewska ma miejsce pod Murowaną Oszmianką w maju 1944. Klęska Litwinów jest spektakularna: muszą oddać Akowcom broń i umundurowanie, Polacy odcinają im guziki i w kalesonach odsyłają Niemcom. Litwini maszerują na mrozie wyśmiewani i upokorzeni. P.S. Ośrodki polonijne na Litwie NIE BYŁY ZAINTERESOWANE POKAZANIEM TEGO FILMU. Opinions expressed by those remembering the events of the second world war. Personal statements made by representatives of both sides of the Polish – Lithuanian conflict. Mój film KAŻDY ZA SWÓJ KRAJ CHORUJE został nagrodzony na Międzynarodowym Festiwalu Filmów Wojskowych w Warszawie. Mój film zrobiłem praktycznie bez budżetu, przy udziale kilku przyjaciół (sfilmowałem i zmontowałem). Filmowi konkurenci dysponowali budżetami idącymi w dziesiątki i setki tysięcy złotych i dolarów, a niektóre filmy realizowały 100 osobowe ekipy. No więc potwierda się, że najważniejsza w filmowym dokumencie jest "story". Jak jej nie masz, to kasa nie ma znaczenia i to jest fajne. Z drugiej jednak strony "polska publiczna burdel telewizja" takich filmów i tak nie pokaże. I to jest jakby powiedział Kukiz "ch..JOW..e". p.s. Polskie ośrodki animujące kulturę na Litwie nie chciały tego filmu pokazać. Kto wie, może dlatego Polska sytuuje się na "zaszczytnym" drugim miejscu po Rosjanach w rankinku najbardziej znienawidznych sąsiadów. Jak się nie mówi prawdy a upowszechnia diskopolową cepeliadę to wcześniej czy później jest taki właśnie rezultat.